W swojej debiutanckiej książce Lech Kalita zaprasza nas w podróż do świata muzyki, sztuki i literatury byśmy podążając razem z nim tymi ścieżkami spróbowali odnaleźć nowe drogi dotarcia do naszych pacjentek i pacjentów. Autor koncentruje się na sposobach porozumienia z osobami, które nie komunikują się z nami za pomocą słów.
Książka Lecha Kality wpisuje się w nurt psychoanalitycznych rozważań nad niewerbalną komunikacją oraz niewypartym nieświadomym. Jak możemy badać ten obszar u naszych pacjentek i pacjentów? Autor proponuje min.sięgnięcie po narzędzia z warsztatu zawodowych muzyków i ćwiczenie tzw. “głębokiego słuchania” poprzez “medytacje dźwiękowe” (Rozdz. 3), skupianie się nie tyle na treści co na brzmieniu tego, co jest nam przekazywane. Kalita przenosi nas w swojej książce do świata pracy z ciałem, koncentracji na somatycznym przeniesieniu oraz do świata osób, które nie znajdują języka do opisywania swoich stanów psychicznych, do świata komunikacji psychotycznej.
SPIS TREŚCI:
Rozdział 1. Wprowadzenie. Inspiracja i twórczość
Rozdział 2. Wczesne stany umysłu. Perspektywypsychoanalityczne.
Rozdział 3. Głębokie słuchanie: poszukiwania na muzycznym krańcu dialogu terapeutycznego
Rozdział 4. O trudnościach komunikacyjnych i muzyce psychotycznych stanów umysłu
Rozdział 5. Kolor z innego wszechświata. O roli empatii wobec psychozy na tle twórczości i życia H.P. Lovecrafta
Rozdział 6. O roli ciała
Rozdział 7. Pulvis et umbra sumus
“[…] W pewnym sensie niniejsza książka stanowi zapis mojego rozwoju jako psychoterapeuty, czerpie bowiem zarówno z inspiracji fascynującymi dokonaniami psychoanalizy, jak i z buntu wobec niektórych dominujących poglądów. Jeśli dzieło, podobnie jak objaw psychopatologiczny, wyraża wewnętrzne konflikty twórcy, to czytelnik bez trudu odnajdzie źródła napięcia w przedstawionych treściach. Wśród swoich najczęstszych inspiracji wymieniam zarówno intrapsychicznie zorientowaną psychoanalizę post-Kleinistów, jak i ukierunkowaną relacyjnie i intersubiektywnie psychoanalizę amerykańską, co często prowadzi mnie na obrzeża obydwu nurtów. Co więcej, poruszam w książce tematy, w których trudno o jednoznaczną konkluzję: komunikacja pozaleksykalna, porozumiewanie się w psychozie, język ciała, „trauma bezkresu” wpisana w ludzkie przeżycia – w żadnym z tych zagadnień nie sposób wypowiadać się w sposób wolny od wewnętrznych sprzeczności i wątpliwości. Poszukując środków wyrazu odpowiednio oddających stan owego wewnętrznego napięcia, w wielu przypadkach odwołuję się do twórczości artystycznej, literatury i muzyki.
[…] Doświadczenia improwizacji muzycznej, nieuchwytnego zrozumienia między kilkoma wspólnie muzykującymi osobami, niejednokrotnie pomagały mi z dodatkowej perspektywy przyglądać się zjawiskom w trakcie sesji psychoterapii. Wspomnienie bokserskich sparringów okazywało się przydatne podczas próby zachowania zimnej krwi w trakcie emocjonalnych sztormów w gabinecie. Do źródeł inspiracji stojących za powstaniem tej książki pragnę zatem dodać wszystkie niezwiązane z psychoanalizą przedsięwzięcia, działania oraz lektury, które poszerzyły moją zdolność przeżywania uczuć i myślenia o uczuciach, a także wszystkie osoby, z którymi owe doświadczenia dzieliłem”.
Lech Kalita
Rozdział 1. Wprowadzenie. Inspiracja i twórczość
“Ogromne wrażenie robi erudycja i śmiałość Autora poruszającego się nierzadko po obrzeżach psychoanalizy, stawiającego pytania w miejsce pewników i formułującego intrygujące konceptualizacje, ilustrowane przemawiającym do wyobraźni materiałem klinicznym.
Lektura książki Lecha Kality była dla mnie wielowymiarowo inspirująca – jako psychoterapeuty starającego się lepiej rozumieć pacjentów, jako nauczyciela zainteresowanego kształceniem psychologów i terapeutów, jako entuzjasty trudnych do zaszufladkowania dzieł literackich i muzycznych, jak również jako sprawcy muzycznych konsonansów i dysonansów”.
Jarosław Groth, redaktor naukowy książki
“Dla mnie jest to książka o relacji terapeutycznej i o cierpieniu psychotycznym. Ukazuje, w jak szerokim paśmie doświadczenia przebiega relacja terapeutyczna w której terapeuta jest zaangażowanym uczestnikiem i kieruje uwagę czytelnika na inne kanały komunikacji niż dialog werbalny, dając sugestie, jak w tym dialogu pozawerbalnym może on się odnaleźć i użyć go dla dobra pacjenta.
Polecam więc „Rytmy otchłani….” Lecha Kality profesjonalnym psychoterapeutom jak i uczestnikom szkoleń psychoterapeutycznych, niezależnie od ich orientacji teoretycznej, psychiatrom, pracownikom socjalnym i każdemu, kto jest wrażliwy na emocjonalny wymiar ludzkiej egzystencji.”
Janusz Kitrasiewicz
Całość recenzji Janusza Kitrasiewicza do przeczytania na naszym blogu
“Książka w interesujący i spójny sposób łączy rozważania nad problemami klinicznymi z przeglądem teorii psychoanalitycznych i filozoficznych. Zawiera rzetelne i inspirujące studium psychozy.
Oryginalnym wątkiem jest opis rozwoju własnego warsztatu terapeutycznego gdzie autor nakreśla proces rozstawania się ze starymi autorytetami i nowe inspiracje płynące miedzy innymi z filozofii, literatury i muzyki. Poruszane przy tej okazji osobiste wątki odzwierciedlają doświadczenie wielu pokoleń analityków”.
Wojciech Hańbowski